Ostatnio zastanawiałam się jak ten czas szybko ucieka. Ja najczęściej i najszybciej dostrzegam uciekający czas gdy po kilku tygodniach/miesiącach spotykam małego pacjenta nie jako noworodka a już niemowlaka! I nagle przez tak wydawało się krótki czas zdobył już tyle umiejętności i niesamowicie szybko się zmienił.
Inny mój punkt odniesienia do uciekającego czasu jest widok mojego psa, który szybko się zmienia. Nie tak dawno mogłam ją nosić na rękach, a teraz już jej nawet nie udźwignę 😉
Pomyślałam, że szkoda, że bardziej nie przyłożyłam się do robienia zdjęć czy opisywania zabawnych chwil z początku bycia z nami.
A będąc cały czas w tematyce ciąży, porodu i macierzyństwa. Moje myśli pobiegły do przyszłych mam, które spodziewają się maluszka. Jedne bardziej sumienie starają się utrwalić ten czas tworząc fotorelację z rosnącego brzuszka, zapisując listy do maluszka czy pisząc pamiętnik/ dzienniczek internetowy bądź tradycyjny.
Dla przyszłych mam powstał m.in. Dzienniczek Ciąży, który zarazem ma skupiać najważniejsze wiadomości i informacje przyszłej mamy. Jest w nim miejsce na: numery telefonów, terminy wizyt i badań. Są też pomocne tabelki z zalecanymi badaniami, tłumaczenia skrótów dotyczących pomiarów z USG i miejscem na zapisanie własnych przemyśleń.
Jeśli są mamy, które np. wybierają sesję zdjęciową 🙂 Myślę, że to również jest niezwykła pamiątka.
Inną pamiątką może być wideo relacja z okresu ciąży 🙂
Podpowiedź w komentarzu, innym mamom jak mogą utrwalić ten niezapomniany czas.
2 komentarze
Agness
26-07-2011 at 16:50Super filmik! naprawdę! ale jaki bohaterka ma malutki brzuszek, ja w obecnej chwili w 5 miesiącu mam praktycznie takiej wielkości jak Ona na sam koniec ciąży 🙂
Justys
30-07-2011 at 17:25rzeczywiście filmik super. Według mnie tez mam spory brzuszek, w 15 tygodniu juz był spory a w 20 nie wiele mniejszy niż mam teraz. Jednak z kim bym nie rozmawiała to i tak mowia ze mam malutki. To zalęzy z kim sie rozmawia :D:D:D:D Porównywałam siebie do znajomej, która miała dużo mniejszy w czasie ciązy. Jednak stwierdziłam ze nie ma sie co przejmowac wielkością brzuszka, ponieważ każda z nas jest inna, mały brzuszek= duże prawdopodobieństwo, że maleństwo urodzi sie malutkie. W podawanym przykładzie mała urodziła sie o wadze 2700. Moj w 30 tygodniu już miał 1700, wiec do porodu sie troszke jeszcze utuczy. Bardziej bym sie skupiła na kontroli wagi niz brzuszka.
[url=http://www.brioko.pl] [img]http://www.brioko.pl/components/com_widgets/view.php?sid=6834[/img] [/url]