Właśnie przeczytałam drugi raz książkę „Droga mleczna” sympatycznej Claude Diderjean-Jouveau 🙂
Odkryłam na nowo ciekawostki dotyczące karmienia piersią 🙂 Choć książeczka ma zaledwie 92 strony, to jest skarbnicą wiedzy. Nie dowiesz się z niej jak prawidłowo przystawić do piersi maluszka (choć były cenne rady na co zwrócić uwagę jak karmimy maluszka piersią). Za to otrzymasz tysiące argumentów (cytaty badań naukowych), dlaczego warto podjąć trud! 🙂
Kilka ciekawych cytatów z książki „Droga mleczna”:
Niektóre z argumentów przemawiających za karmieniem piersią
„Dzieci karmione piersią nie będą też zbyt często odwiedzać ortodonty, gdyż ssanie piersi lepiej niż picie z butelki rozwija mięśnie twarzy, szczęki oraz zębów.”
„(…) mniejsze ryzyko otyłości. Według M. F. Rolland – Cachera – badacza z Inserm (francuskiego Narodowego Instytutu Zdrowia i Naukowych Badań Medycznych) – wzrost liczby dzieci otyłych w ostatnich latach spowodowany jest brakiem równowag między białkami a tłuszczami w diecie dzieci. Białka podwyższają czynnik wzrostu, które stymulują mnożenie się wszystkich typów komórek, także prekursorów komórek tłuszczowych. Tłuszcze zaś hamują mnożenie się komórek przez pierwsze lata życia. A trzeba wiedzieć, iż mleko matki jest bardzo tłuste (około 55% tłuszczu na zaledwie 7% białka), a jego skład jest wprost idealnie dopasowany do potrzeb pierwszych miesiącach życia dziecka.”
Karmienie piersią a ciało kobiety
„Bo mi piersi obwisną!
(…) wszyscy specjaliście powtarzają jednogłośnie, że to co niszczy biust, to nagła zmiana objętości i wielkości. Czyli przede wszystkim jego powiększanie się w czasie ciąży, nadmiar pokarmu (który może wynikać z nieregularnego przystawiania) lub nagłe przerwanie karmienia (ostawienie dziecka).
Aby uniknąć tego typu kłopotów, nieodzowne jest przestrzeganie kilku zasad, takich jak:– Właściwe rozłożenie karmień, począwszy od wczesnego przystawienia do piersi po porodzie.
– Częste karmienia w pierwszych dniach życia dziecka.
– Odstawianie stopniowe.
– W przypadku dużego i ciężkiego biustu dobry stanik, który go podtrzyma, a nie będzie uciskał.”
Osteoporoza a karmienie piersią
„Inną zmorą matek karmiących jest obawa, iż karmienie pociąga za sobą długotrwałe odwapnienie kości, mogące, w późniejszym wieku, spowodować osteoporozę. Niedawne analizy, wykonane na mamach karmiących do dziewiątego miesiąca, wykazały powrót do normalnej gęstości kości w rok po odstawieniu dziecka od piersi.
Z innych badań – nad kobietami po menopauzie, które wykarmiły kilkoro dzieci – wynikało, iż gęstość wzrastała z każdym karmionym dzieckiem. Mamy te rzadziej niż przeciętna kobieta doznawały złamań kości.”
Cytaty pochodzą z książki „Droga mleczna” Claude Didierjean – Jouveau, wydawnictwa Mamania.
Wymieniłabym jeszcze mnóstwo cytatów! 🙂 Natomiast pewnie mi nie wolno 😉 Stąd na zakończenie wpisu powiem tylko tyle, że książkę warto przeczytać.
Szczególnie polecam tę lekturę kobietom sceptycznie nastawionym do karmienia piersią. Także, jeśli dopadnie Cię kryzys w trakcie przygody z karmieniem piersią, to sięgnij po tę książkę! Napełni Cię optymizmem i pewnością, że mleko mamy jest najlepsze!
Zapraszam do komentowania 🙂
3 komentarze
aldona
02-04-2012 at 07:31Nie chcę karmic piersia i jakoś żaden argument powyzszy mnie nie przekonal.
Zwyczajna mama
06-06-2012 at 21:26bardzo fajny blog 🙂 pozdrawiam
Gosia
15-08-2012 at 22:06Karmienie piersią to jest coś o czym marzyłam nie będąc jeszcze w ciąży. Na sam widok kobiet karmiących pojawiał się u mnie uśmiech na twarzy. W podświadomości czułam, że jest to wspaniałe uczucie :). Teraz kiedy jestem mamą 6 mies. córeczki mogę śmiało to potwierdzić. Z dnia na dzień moja bliskość z córeczką się zacieśnia. To jest tak niesamowita więź miedzy dzieckiem a matką, że nie da się tego opisać – to trzeba przeżyć 🙂
Nie wyobrażam sobie nie karmić mojego szkrabika ;). I zupełnie nie zniechęca mnie fakt, że mogę mieć obwisłe piersi, zupełnie się tym nie przejmuję, bo najważniejsze jest moje dzieciątko!!!!