W tym wpisie chcę przybliżyć pieluszki wielorazowe i obalić kilka mitów. Pokazując, że można je stosować z przyjemnością i korzyścią dla środowiska.
Pieluszki jednorazowe wyrzucamy na śmieci, zapominamy, że one rozkładają się setki lat. My umrzemy, a one jeszcze będę podlegać rozkładowi. Dramatyczna perspektywa. Natomiast mamy alternatywę pieluszki wielorazowe. Dalekie są od tetry, z którą najczęściej się kojarzą. Wyglądają jak „grubsze” majtki, są bardzo kolorowe i mięciutkie.
Jakie korzyści możemy mieć ze stosowania takich pieluszek?
– Dbamy o środowisko;
– Są bezpieczne i przewiewne;
– Bez substancji chemicznych;
– Rosną z dzieckiem (gdy wybierzemy pieluszki z napami (zapięcia pieluszek));
– Dzieci szybciej zaczynają rozumieć fizjologię swojego ciała;
– Po okresie pieluchowania można je sprzedać;
– Przydadzą się przy kolejnym dziecku.
Ile pieluszek na start?
BoboLider proponuje taką kalkulację:
„Noworodek i niemowlak do 4 miesiąca życia zużywa ok. 10-12 pieluch na dobę,
Niemowlak powyżej 4 miesiąca życia około 8-10 na dobę,
Maluch powyżej 1 roku życia 6-8 pieluch przy częściowym korzystaniu z nocnika.
Jeżeli chcemy pralkę włączać raz dziennie należy sprawdzić jaka ilość pieluch jest odpowiednia, doliczyć około pół dnia na schnięcie i obliczyć jaka ilość pieluszek będzie potrzebna.”
Biorąc pod uwagę producenta pieluszek, na początek zakładałabym około +/- 20 sztuk. Tańszym rozwiązaniem i skutecznym jest zaopatrzenie się w 15-16 pieluszek oraz podwójną ilość wkładów. Chodzi o to, że w życiu bywa różnie. Opóźnienie w suszeniu bądź praniu może spowodować poślizg w czystych pieluszkach, którego rodzice nie chcą. Stąd pieluszki nad programowe mogą się przydać.
Niektóre pieluszki mają wkład, gdy dziecko zrobi siusiu. Możemy zmienić jedynie wkład. Wtedy potrzebujemy więcej wkładów niż pieluszek. 🙂
Mamy tyle plusów, ale co zrobić ze śmierdzącą i brudną pieluszką?
Dla większości osób minusem jest kumulowanie pieluszek. Wszyscy wiemy, że niespodzianka zrobiona przez dziecko bywa śmierdząca niczym „broń biologiczna”. Przechowywanie jej kojarzy się z istnym koszmarem. Gdzie w domu znaleźć miejsce na taki nieprzyjemny zapach? Tutaj z pomocą przychodzą olejki zapachowe. Dobrze jest mieć wiaderko na brudne pieluszki. Do niego dodajemy trochę wody i dodajemy parę kropel olejku zapachowego, który zniweluje nam brzydki zapach. Alternatywą do zbierania pieluszek są woreczki (nieprzemakalne), albo kosz.
Co zrobić z brudną pieluszką gdy jesteśmy daleko od domu?
Tutaj zawsze mam najwięcej wątpliwości. Chociaż zdarzały się mamy, które korzystały z pieluszek wielorazowych będąc nawet poza domem. Tłumaczyły mi, że to kwestia przyzwyczajenia. Pytałam, ale co robisz z brudną pieluszką? Jakoś nie mieściło mi się w głowie, co z nią zrobić. Opowiadały jak z pomocą przychodzą woreczki zrobione ze specjalnego tworzywa. BoboLider zaprojektował worki na pieluszki wielorazowe, które nie przemakają i szczelnie zamknięte nie przepuszczają zapachu. Schowacie do niego około 6-8 pieluszek.
Jak prać pieluszki wielorazowe?
Zalecane jest prawnie w temperaturze 35 stopni (wg producent pieluszek BoboLider)
Do prania wykorzystujemy połowę ilości proszku niż zwykle i nie dodajemy płynu zmiękczającego. Możemy dodać antybakteryjny olejek z drzewa herbacianego.
Jak suszyć pieluszki wielorazowe?
Tutaj pojawia się pewien problem. Rozwieszamy i suszymy z dala od źródła ciepła. Po wypraniu nie prasujemy pieluszek ani wkładów. Stąd jeśli mamy zbyt wilgotno w mieszkaniu może okazać się, że takie pranie będzie schnąć dosyć długo.
Pewnie niektórzy są zaskoczeni, sama myślałam, że takie pieluszki trzeba prać w 90 stopniach. Takie pranie na dłuższą metę było by bardzo kosztowne. Zaś pieluchowanie wielorazowe ma być tanie.
A co z bakteriami?
Bakterii, których się obawiamy można pozbyć się już przy 10 stopni Celsjusza.
Co zrobić, żeby szybko wyczyścić pieluszkę wielorazową z kupy?
Dla niektórych rodziców kupka w pieluszce wielorazowej może stanowić bardzo duże wyzwanie. Umówmy się, to do przyjemności nie należy. Natomiast można zaopatrzyć się w stosunkowo tanie wkładki (cieniutkie „papierki”), które wkładamy do pieluszki. Jak pojawi się tam kupa, to wyrzucamy papierek i jego zawartość. Zaś pieluszka jest prawie nie tknięta. Ułatwia to bardzo korzystanie z pieluszek wielorazowych.
Mam nadzieję, że po przeczytaniu wszystkich zalet i rad jesteście przekonani, że pieluchowanie wielorazowe może być ciekawą alternatywą.
Zapraszam do wzięcia udziału w konkursie, w którym do wygrania będą pieluszki wielorazowe marki BoboLider. Dodam, że miałam przyjemność je obejrzeć są miękkie, mają soczyste kolory i prezentują się bardzo dobrze.
34 komentarze
AnnaK
23-11-2013 at 00:26Krótko mówiąc: znamy, używamy, lubimy i polecamy.
Od pół roku stosuję pieluchy wielorazowe, w tym Bobolider, obecnie dla 8-miesięcznej córci. Nie straciły koloru, nie zniekształciły się, trochę się w niektórych zmechacił polar.
Dlaczego wielorazowe? Po-pierwsze, taniej. Od początku nasza córcia nie lubi mokrego: kwęka, stęka, nie śpi, marszczy się. Jednorazówek szło ponad 15 na dobę. Po-drugie, zdrowiej. Jednorazówki zawierają dość agresywną chemię, która wiąże płyn, no i dlatego nie czuć mokro. U dziewczynek jednorazówka nie przylega tak do pupy, kupa rozlewa się i zalewa narządy rodne, więc jest większe prawdopodobieństwo infekcji. W wielorazówkach kupka zostaje z tyłu.
Bobolider to pierwsza wielorazówka, którą kupiłam. Dużo dobrego chciałabym powiedzieć, bo strasznie denerwuję mnie to, że na wszystkich forach piszą o strasznie drogich wielorazówkach, jako jedynie słusznych.
Używam tylko Bobolider i jeszcze jednej firmy podobnej cenowo. Jestem bardzo zadowolona.
Potrzeba ok. 20 pieluch, ale nie na początek, tylko docelowo. Pranie u mnie jest codzienne. Zacząć można od 5 – to daje możliwość poczuć pewien rytm, wtedy prać pieluchy z ubrankami. Temperatura 40 i dodatkowe płukanie. Warto mieć też środek antybakteryjny do prania. Wkładów musi być więcej, bo schną dłużej. Dla 7 miesięcznego malucha konieczne jest założenie dwóch wkładów do środka pieluchy, inaczej przecieka, z wyjątkiem Bobolider Lux – te są niezawodne. Bobolider ma różne wkłady i można dobrać swoje kombinacje na różne okazje.
Zapachu na początku nie ma przy karmieniu tylko i wyłącznie piersią. Pojawia się dopiero po wprowadzeniu dodatkowych posiłków. Papierowe wkładki na kupki przydadzą się również dopiero po wprowadzeniu dokarmiania, gdy kupki stają się ścisłe i przestają być jajecznicą.
Nasze pieluchy tak lubimy, że mają swoje nazwy, w zależności od wzorków. Fajne są szczególnie te minkee, czyli z takim futerkiem na zewnątrz. POLECAMY!!!
blada
23-11-2013 at 09:18jezeli chodzi o pieluchy materialowe to uwazam ze to jest dobry pomysl bo mozna je stosowac kilka razy a pampersow nie wypierzesz i chetnie bym je wyprobowala
Monika
23-11-2013 at 10:55Pieluszki wielorazowe używała (żeby nie sięgać za daleko w przeszłość ;)) moja mama czy babcia. Ja sama nie mam jeszcze doświadczenia, ale już od lutego to się zmieni 🙂 Razem z narzeczonym jesteśmy zgodni, co do kwestii pieluch. Stawiamy na pieluchy wielorazowe:) Są przede wszystkim bezpieczniejsze dla maleństwa, co dla rodziców jest najważniejsze. Pieluszki jednorazowe są wykonane z tworzywa sztucznego (chemiczne dodatki, gorsza przepuszczalność powietrza) i mogą powodować odparzenia oraz uczulenia, a tego chcemy uniknąć. Istnieje także ryzyko rozwinięcia się łukowatości. Stosując pieluszki wielorazowe mamy pewność, że nie zaszkodzą naszemu brzdącowi. Są delikatne i przewiewne dzięki czemu nie powodują przegrzewania podbrzusza oraz uczuleń, które są uciążliwe dla malca. Maluch czuje się w takich pieluchach komfortowo, a my mamy pewność, że będzie się dobrze rozwijać 🙂
Justyna
23-11-2013 at 18:52My zabieramy się za stosowanie pieluszek wielorazowych. Na pewno z nich skorzystam jak Córka będe uczyła Córkę wołać na nocnnik. Myślę, że pieluszki wielorazowe bardzo się przydadzą, Poza tym używanie tych pieluch ma same pozytywy są ekologiczne, ekonomiczne a przede wszystkim zdrowsze dla dziecka niż pieluszki jednorazowe.
Indi
23-11-2013 at 20:48Jeśli używacie chusteczek nawilżanych dla niemowląt, to polecam takie chusteczki prać i używać zamiast specjalnych papierków do pieluszek wielorazowych. To taka sama fizelina, tak samo można ją wyprać. U mnie starcza na 3-4 razy.
Klaudia
26-11-2013 at 11:39My używamy pieluszek Bobolidera od kilku miesięcy i jestem pewna, że przy następnym dziecku będziemy używać od początku pieluch wielorazowych. My dodatkowo kupiliśmy wybielacz antybakteryjny i właśnie te fizelinowe papierki. Co prawda nie zawsze w 100% ochronią pieluszkę przed zabrudzeniem, ale w większości chronią. Ja jestem bardzo zadowolona.
Kot
26-11-2013 at 16:07A ja kupiłam pieluszki Bobolider, bo koncepcja pieluch wielorazowych bardzo mi odpowiada, dbałam o nie, prałam w 30 stopniach, stosowałam się do wszystkich zaleceń producenta i co? Po pół roku zaczęły przemakać na samym środku, dokładnie tam, gdzie synek zrobił siku. Nie na szwach, nie przy napch (tam przepuszczały odrobineczkę, dla wygody dziecka to nie miało znaczenia). Tylko na środku, chwilę po tym, jak synek zrobił siku. Bardzo mi szkoda.
Położna Kasia
26-11-2013 at 17:20Kot być może warto skonsultować się z producentem.
Pozdrawiam,
Kasia
magda
29-11-2013 at 21:08Witam.
Ja z żalem muszę napisać, że u mojego dziecka pieluszki wielorazowe nie sprawdziły się:( Wykosztowałam się (choć na szczęście wybrałam w miarę ekonomiczną opcję – otulacze, wkłady, tetra, papierki) i niestety okazało się, że pupa synka bardzo szybko się odparza. Po pierwszym kilkudniowym wielorazowym pieluchowaniu nie byłam pewna czy to od tego, zrobiłam więc przerwę, pupa się wygoiła, znowu zastosowałam wielorazówki i… niestety już tego samego dnia pupa była czerwona:( Bardzo żałuję, bo naprawdę chciałam oszczędzić mojemu dziecku całej tej chemii zawartej w jednorazówkach i kremach przeciw odparzeniom, ale nie udało się. Chyba, że macie jakąś super radę dla mnie, to chętnie skorzystam 🙂
Marysia Fritzsche
06-04-2016 at 16:25skora moze uzaleznic sie od balsamu i parafiny w pampersach i potrzebowac chwili na dwyk. niektore dzieci potrzebuja uczucia suchosci- wtedy warto korzystac z polarkowych wkaldek sucha pupa. inne z kolei toleruja tylko naturalne materialy. nie warto poddawac sie po tygodniu…
Kaja
03-12-2013 at 07:52Magda, spróbuj moze zmienić proszek do prania i nie używaj płynów do płukania.
magda
06-12-2013 at 23:23Jeśli chodzi o proszki, to piorę albo w orzechach albo w płatkach mydlanych albo w niewielkiej ilości Białego Jelenia + kula piorąca, a płynów do płukania w ogóle nie używam. Nie wiem czy dobrze robiłam, że pupy niczym nie smarowałam, a kiedy robiła się czerwona, to mąką ziemniaczaną ją traktowałam – niestety wszystko na nic 🙁
Lusi
09-12-2013 at 12:48Magda spróbuj wyprać pieluszki w proszku w połowie ilości. Płatki mydlane i orzechy zmniejszają chłonność pieluszek. Spróbuj też wkładów z bambusa (do otulaczy). Tetra dość słabo chłonie i szybko odparza.
matka
29-12-2013 at 18:46pranie codziennie? to nie brzmi jak „tansza wersja”, niestety :S
co do chemii wiazacej wilgoc – ponoc to po prostu specjalne wlokna wiaza wilgoc-tak jak w podpaskach, tylko tego wlokna jest oczywiscie wiecej – tam sie jakos chemii nie boimy 🙂
jak dla mnie jedyna wada „jednorazowek” jest to, ze sa nieekologiczne.
Olga | Napisawszy.pl
14-10-2016 at 13:43Pranie pełnej pralki pieluch (kilkanaście sztuk) kosztuje jakieś 2 zł, może nawet mniej. Za 2 zł kupisz 4 tanie jednorazówki… I to w promocji.
Asia
30-12-2013 at 02:35Magda moje dziecko dość łatwo się odparza, na początku znaliśmy tylko kieszonki, ale gdy poznałam otulacze też bardzo polubiłam to rozwiązanie 🙂 problem w tym, że musiałam uważać, aby dziecko „czuło sucho”, zatem używaliśmy wkładów do Flipa „stay dry”, albo innych – takich aby od pupki był polar 🙂 gorzej z formowankami, bo nie mam wkładek dopasowanych do ich kształtu tylko do wkładów :/
a co do prania to też nie używam orzechów do prania i płatków, bo przez to pieluszka jest mniej chłonna, nie używamy kremów z tego samego powodu oraz z tego, że generalnie przy pieluszkowaniu wielorazowym kremiki są zbędne, za to gdy nasza pupcia się odparzy używamy wełny leczniczej 🙂
Pranie mam we krwi ;-)
31-01-2014 at 09:17Że też dopiero teraz trafiłam na tego bloga 🙂 ja swoje pierwsze dziecko ‚ubierałam’ jedynie w jednorazowe pieluchym natomiast drugie już postanowiłam zinnowacyjnić, choć to dość abstrakcyjne pojęcie w odniesieniu do pieluszek, które już dawno były używane 🙂 Niestety przy pierwszym dziecku nie miałam porządnej pralki. Na 5 rocznice ślubu dostaliśmy od rodziców nowy sprzęt i mogliśmy sobie na więcej pozwilić. Każdej koleżance, znajomej i każdemu z osobna bym polecała używanie tetrowych pieluch :))
Pozdrawiam,
ana
Alicja
01-03-2014 at 08:27My z mężem też już zdecydowaliśmy sie na pieluszki wielorazowe. Już zakupiony zestaw od Bobolider leży w szufladzie i czeka, aż maluszek się urodzi. Kupiliśmy pieluchy dla dzieci od 3 do 15 kg, bo wydawało nam się, że te i dla noworodka powinny sie nadawać. Potem gdzies zasłyszałam, ze dla noworodków muszą być specjalne pieluchy wielorazowe newborn albo jednorazówki newborn ze względu na kikut pępowinowy. Podobno te 3-15kg są za wysokie i zasłaniają pępuszek. Czy mozecie mi to potwierdzić? Nie dam razy z tymi pieluszkami co mam od pierwszych dni pieluszkować maleństwa?
Olga | Napisawszy.pl
14-10-2016 at 13:40Ja sobie raczej nie wyobrażam trzymania w szpitalu wiaderka i codziennego zabierania do domu „pachnącego” prania… Zwłaszcza że noworodek ma bardzo malutki żołądek i brudzi pieluchy bardzo często. Jeśli nie chcesz używać zwykłych jednorazówek, to kup na pierwsze tygodnie paczkę ekologicznych. Są trochę droższe, ale za to się rozkładają.
Wiem, że wpis jest sprzed 3 lat, ale może komuś pomoże 🙂
Harmonie
25-04-2014 at 12:33Pieluszki wielorazowe to doskonałe rozwiązanie dla osób,które mają chociaż odrobinę chęci, aby chronić nasze środowisko. I tak robimy wiele złego (wystarczy spojrzeć za okno na ilość samochodów na ulicach albo na to ile śmieci w ciągu dnia możemy wyprodukować), więc taka drobnostka jaką jest zastąpienie tradycyjnych,plastikowych pieluch pięknymi i kolorowymi nie powinna nam sprawiaćproblemu.
leti3000
22-07-2014 at 16:56A jak się mają wielorazówki do kikuta pępowiny noworodka? Przeglądałam mnóstwo producentów, ale nie znalazłam żadnych profilowanych pieluszek i w ogóle żadnych info o postępowaniu z kikutem.. Na jednej stronie tester wielorazówek napisał, że wszystkie są na tyle wysokie, że drażnią kikut i z rozpoczęciem wielopieluchowania trzeba czekać aż kikut odpadnie. Czy to prawda czy może jednak są modele dobre od urodzenia dzidziusia?
Położna Kasia
22-07-2014 at 21:37leti3000 przyznam szczerze, że nie widziałam na noworodku pieluszek wielorazowych. Natomiast jest edycja dedykowana newborn. Myślę, że one powinny umożliwić tak założenie pieluszki by kikut pępowiny był na wierzchu 🙂
Marysia Fritzsche
06-04-2016 at 16:23albo jest specjalne wyciecie, albo mozna podwinac.
leti3000
23-07-2014 at 00:20No właśnie dlatego się zastanawiam. Sporo rodziców „wielorazowych” pisze, że używa ich od narodzin dziecka. Stąd właśnie moje pytanie… Czy stosować jednorazówki przez pierwsze 2 tygodnie (czego wolałabym uniknąć) a potem od razu one size, czy może są jakieś modele dobre dla dzidzi już od momentu opuszczenia szpitala?
Marysia Fritzsche
06-04-2016 at 16:22babyetta, billou, ecodidi i moze kokosi maja dosyc male one size ktre moga pasowac (naprawde, nie wg tego co pisze producent) od 4kg.
Laura
19-10-2014 at 23:14Zdecydowaliśmy się na używanie wielorazowych pieluszek. Najpierw przeczytaliśmy o różnych rozwiązaniach. Wybraliśmy opcję otulacz z wkładami.
Zakupiliśmy wiaderko z pokrywką, olejek z drzewa herbacianego.
Proszki do prania robimy sami więc to dla nas prawie żaden koszt. Wybraliśmy różne modele wkładek: mikrofibra z polarem, babmus z mikrofibrą, węglowo-bambusowe, mikrofibra i używamy je w zależności od pory dnia. Na wkłady kładziemy wkładki z polaru (świetnie odciągają wilgoć, przez co pupa dziecka jest sucha). Na noc grubsze w ciągu dnia te, które mocniej nasiąkają.
Wrażenia? Super, pupa nie jest odparzona. Skóra oddycha, Pieluchy zbieramy do wiadra z wodą i 8 kroplami olejku z drzewa herbacianego (ma właściwości odkażające no i bardzo intensywny zapach). Kiedy uzbieram całe wiaderko – piorę. Większość z nich schnie szybko, kilka wolniej – w zależności od materiału z jakiego zostały wykonane.
Nie wolno stosować płynów zmiękczających.
Ale… po praniu pieluszki nie tracą na właściwościach, są doprane- żadnych plam i przebarwień.
POLECAM
Dla nas? tylko tyle zajmuje czasu co wrzucenie do pralki, powieszenie na suszarce po czym założenie w otulacz. Żadna wielka praca. Nie zajmuje wiele czasu. A pieniążki raz zainwestowane – po miesiącu koszt zwraca się… nie kupujemy pieluch już 2 miesiąc…
W zależności od rozwiązań my postanowiliśmy poczekać aż brzdąc będzie ważył 5 kg i zakupić otulacze, które można regulować wielkość. Wszystko działa bez zarzutu.
nuska
07-02-2015 at 03:06A co jeśli taka kupka się rozleje na całą pieluche? Nie mam jeszcze doświadczenia ale z obserwacji pamiętam że czasem te jednorazowe pieluchy były pelniutenkie pięknej „pachnacej” kupki…
Dorota K.
11-02-2016 at 10:28pierzesz tak samo, poczytaj tu: bobomio.pl/porady-pieluchowanie-wielorazowe
milena
04-08-2015 at 17:17można stosować olejek z drzewa herbacianego zamiast środków odkarzających? czy sam olejek nie wystarczy?
Marcin
19-11-2015 at 23:21Sprawę z kupką załatwiają w późniejszym okresie pieluchowania tzw. papierki do pieluch.
koko
21-06-2016 at 15:11zauważyłam, że pieluszki wielorazowe wracają do łaski. Wg. mnie to z pewnością przyjemniejsze rozwiązanie do malucha, jeśli odpowiednio dba się o jego higienę. Sama znalazłam ciekawe produkty tutaj: http://pandastyle.pl/dzieci/pieluchy
Michalina Poleś
25-07-2016 at 10:37a czy któraś z was używała może pieluszek i wkładów mommy mouse? Słyszałam że te mikrofibrowe wkłady są nie do zasikania. Prawda to? Warto w nie inwestować? A te dodatkowe nocne?
Beata Pawlik
25-07-2016 at 12:24Mommy mouse ma akurat sporo fajnych produktów więc jeżeli nie miałaś z nimi jeszcze styczności zdecydowanie polecam. Ich pieluszka sio jest bardzo fajnie dopracowana – napy, gumki, ściągacze, wszystkie jest takie jakie być powinno. Wkłady bardzo chłonne. Warto wypróbować mikrofibrę z bambusem. Nocne są fajnym zabezpieczeniem ale to już sama musisz zadecydować czy rzeczywiście są Ci potrzebne
Adu
28-03-2017 at 12:20ile kropel olejku herbacianego dodajemy do prania i gdzie dokładnie? do bębna na pieluszki czy w miejsce płynu zmiękczającego? I jak chcemy go też dodać przy przechowywaniu brudnych pieluch to jak?