Karmienie piersią Produkty dla mam

Mama bliźniąt recenzuje laktator firmy Medela Swing Maxi

W dzisiejszym wpisie poznasz opinię mamy bliźniąt na temat laktatora firmy Medela Swing Maxi.
Jeśli chcesz poznać bliżej historię dzielnej mamy bliźniąt i tego w jakiej sytuacji uratował ją ten laktator,
zapraszam do lektury wczorajszego wpisu.


Recenzja mamy bliźniąt:

Laktator Swing Maxi jest prześwietny. Jestem nim naprawdę zachwycona. Pierwszego dnia bawiłam się nim jak jakimś ekstra gadżetem, zupełnie jak dziecko 🙂

PLUSY:

  • Wszystkie zalety wymienione na opakowaniu (naprawdę nie jest przereklamowany), tzn: efektywny, wygodny, łatwy w obsłudze
  • Możliwość korzystania bez przedłużacza-jest na baterie
  • Łatwo się myje, mam porównanie z Mini Electric i Swing Maxi ma zdejmowane lejki, dzięki temu można je wygodniej umyć, i w ogóle jakby bardziej się rozkłada, wszędzie można się dostać i mam pewność, że każda część jest naprawdę czysta, nie ma takich „zakamarków”
  • Jest cichy! Mini Electric warczał, nie był głośny i dzieciom nie przeszkadzał, ale mnie potwornie usypiał, a czasami aż denerwował 😉 ten tylko delikatnie burczy, kompletnie nie przeszkadza
  • Oprócz wszystkich ogólnie wiadomych zalet równoczesnego odciągania z obu piersi (wspiera laktacje, podwójnie stymuluje, przyspiesza i oszczędza czas itd) ja mam jeszcze osobistą obserwację na plus: kiedy odciągałam z tylko jednej piersi, pokarm, który mimowolnie wypływał z drugiej, albo musiałam łapać do muszli laktacyjnej, co i tak najczęściej kończyło się rozlaniem, albo od razu się marnował wsiąkając w stanik… a teraz nie marnuje się ani kropla!
  • To może nie jest takie istotne, ale ten laktator jest bardzo ładny! podoba mi się tak po prostu wizualnie, jest super porządnie i estetycznie zrobiony, no cacuszko 🙂
  • Ma możliwość przełączenia na odciąganie tylko z jednej piersi
  • Jest szybki
  • Posiada regulację mocy odciągania (dla mnie super przydatne, przy starym laktatorze często miałam wrażenie, że „za słabo ciągnie”)
  • No i opcja odciągania 2-fazowego! jest oparte na naturalnym rytmie ssania dziecka, a więc na pewno dobre 🙂 dla mnie to poprostu kolejne udogodnienie i sprawienie, ze odciąganie pokarmu jest przyjemniejsze, tzn: laktator nie „ssie” od razu tak mocno, piersi mają czas żeby się przygotować, odciąga dopiero kiedy mleko już się pojawi
  • W zestawie butelka ze smoczkiem Calma (żałuję, że nie miałam jej od początku)
  • hmm nie wiem co jeszcze, w sumie najważniejsze, dla mnie największe plusy to szybkość, naprawdę odciąganie trwa chwilkę, cichy dźwięk, regulacja mocy i łatwe mycie.

MINUSY:

eh… zupełnie nie mam do czego się tak na poważnie przyczepić… więc „minusy” będą trochę na siłę 😉

  • Zajmuje dość dużo miejsca (chodzi mi o przechowywanie wszystkich część, nie w trakcie używania, bo wtedy jest idealny-kolejny plus!)
  • Zakładanie gorsetu i zestawu do odciągania z obu piersi jednocześnie, trwa trochę długo i wymaga na początku wprawy (ale to już takie wydumane czepianie się…)
  • No naprawdę nie wiem co jeszcze… yyy może, że w zestawie jest tylko jeden smoczek Calma? 😉 no ale nie każdy ma bliźniaki i obsesje na punkcie tego, że wszystkiego musi być sprawiedliwie-podwójnie

 

Recenzja dotyczy laktatora ułatwiającego karmienie bliźniąt, ale sądzę, że każda mama skorzysta czytając ją. Warto ocenić plusy i minusy posiadania laktatora w ogóle, a w szczególności zastanowić się nad wyborem najlepszego dla siebie modelu. Jakie kryterium dla Ciebie jest najważniejsze? Szybkość działania? Skuteczność? Cena? Najprawdopodobniej wypadkowa wszystkich tych cech.Nie zawsze laktator musi być super szybki. Zawsze jednak powinien być dobrej jakości.

Firma Medela oferuje laktatory różnych typów: ręczne i elektryczne w zróżnicowanych cenach, wszystkie bardzo wysokiej jakości. Są niestety na rynku dostępne również pseudo laktatory, które zamiast efektywnie pobudzać laktację zniechęcają mamy najpierw do stosowania ich a w konsekwencji także do karmienia piersią, które niekiedy bez wsparcia laktatora bywa trudne.

Wybrane dla Ciebie

3 komentarze

  • Reply
    Krzysztof
    08-01-2014 at 08:08

    Używaliśmy tego samego, na szczęście zbyt długo się nie przydał, ale wg nas szału nie robił.

  • Reply
    Iwona
    27-09-2014 at 07:02

    Ja również używałam laktatora Medela Swing. Bardzo mi pomógł i do tej pory go używam. Mam porównanie z ręcznym z Avent – ile to trzeba namachać się ręką 🙁

    Dla mnie na plus było to, że jest na baterie – ja wkładałam akumulatorki z firmy SANYO – ENELOOP – bo najdłużej trzymały.

  • Napisz komentarz

    Zapraszam
    na darmowy kurs!

    Jestem położną i kurs stworzyłam z myślą o Tobie, przyszła mamo, żeby być Twoim przewodnikiem po narodzinach, karmieniu piersią i macierzyństwie.

    Kasia Płaza-Piekarzewska — Położna

    P.S. W każdej chwili możesz wypisać się z kursu.