Odkąd jestem w ciąży, to wykorzystuję swoją wiedzę teoretyczną w osobistej praktyce. 😉 Choć nie zawsze wszystko jest takie proste jak w książce. Tak na przykład jest z pierwszymi ruchami dziecka.
Kiedy dziecko zaczyna się ruszać w brzuchu mamy?
Jeśli byśmy podpatrzyli dziecko na usg, to pierwsze ruchy można już zaobserwować w 7 tygodniu ciąży. Maluszek jest na tyle niewielkich rozmiarów, że kobieta akrobacji dziecka nie czuje.
Kiedy można poczuć ruchy dziecka w ciąży?
Podobno pierwiastki najczęściej ruchy dziecka czują ok. 18- 20 tygodnia. Natomiast wieloródki mogą poczuć je nawet około 16 tygodnia ciąży. Zazwyczaj szybciej odczuwają ruchy dziecka kobiety, które są szczupłe, a później kobiety mające nadwagę.
Co kobieta czuje gdy rusza się dziecko w ciąży?
To jest niesamowite, bo czekałam intensywnie na ten moment. Gdzieś w okolicy 18 tygodnia siedząc przed telewizorem poczułam nagle bardzo delikatne puk, puk z prawej strony. Później długo długo nic. Co mnie zastanawiało. Natomiast, żeby nie zwariować starałam się o tym nie myśleć. W końcu dobrze się czułam. Także byłam pewna, że z maleństwem też jest wszystko dobrze. Gdy pytałam moje koleżanki, znajome jak czuły ruchy to mówiły: jakby Ci rybka przepłynęła, delikatne trzepotanie skrzydeł, czujesz, że coś mieszka.
Miałam takie subiektywne odczucie ruchów dziecka, gdy zaczęłam intensywnie pisać na klawiaturze. Miałam przypływ weny, a że szybko piszę to stukot był słyszalny z pewnością przez maluszka. Laptop był na kolonach, a ja miałam uczucie jakby coś się zaczęło wiercić w brzuchu. Z pewnością był to maluszek, który pewnie przestraszył się dźwięku stukotu o klawiaturę.
Kiedy kobieta może czuć słabiej ruchy?
Zagadka dlaczego jeszcze nie czuje ruchów rozwiązała się na USG. Wtedy stwierdzono, że łożysko mojego dziecka usadowione jest na przedniej ścianie macicy.
Co znaczy, że ruchy dziecka mogę trochę słabiej odczuwać.
Słabiej ruchy dziecka mogą odczuwać również kobiety z nadwagą.
Jak często kopią dzieci w brzuchu?
Jak rozmawiałam z kobietami o ruchach dziecka, to jedne mówiły o intensywnym odczuwaniu kopnięć. Bywało, tak, że nie mogły zasnąć. Inne mówiły, że czują delikatne ruchy. Natomiast:
„Częstotliwość kopnięć zależy od osobowości dziecka i sięga od 50 do 1000 ruchów na dobę, ze średnią 200. Będziesz pewnie czuła ruchy swojego dziecka podczas odpoczynku. Maleństwa są często bardziej aktywne, gdy ich mama jest nieruchoma – być może to preludium do tego, że dziecko najwięcej porusza się w łonie matki między godziną 20 a 8 rano, być może dlatego, że za dnia kołysze je do snu ruch mamy. Ponadto możesz przegapić ruchy płodu, gdy jesteś zajęta lub gdy się spieszysz. W ciągu następnego miesiąca lub dwóch dziecko zaskoczy cię pewnie intensywniejszymi ruchami, nawet jeśli twój mózg będzie zajęty czymś innym, jakby maleństwo mówiło: „Mamo, odłóż to na bok i zajmij się mną!”.
Fragment książki ” Twoja ciąża miesiąc po miesiącu” William Sears, Martha Sears. Rozdział: „Piąty miesiąc: już po mnie widać”.
„Dzieci są najbardziej aktywne pomiędzy 24 a 28 tygodniem ciąży, gdy są jeszcze na tyle małe, że mogą bez przeszkód wykonywać taniec brzucha, fikać koziołki, trenować kick boxing i akrobatykę w swoim przytulnym domu, czyli w macicy. Ale ich ruchliwość jest zmienna i zwykle krótkotrwała, toteż zabiegane mamy często jej nie zauważają, mimo że można ją zaobserwować na USG. Pomiędzy 28 a 32 tygodniem ciąży aktywność staje się bardziej zorganizowana i stała, z wyraźnymi okresami odpoczynku i ruchliwości. Na pewno natomiast wyczuwa się ją później w wypadku przedniego usytuowania łożyska. (patrz str. 248)
Nie ulegaj pokusie, by porównywać swoje spostrzeżenia o ruchliwości dziecka ze spostrzeżeniami innych kobiet. Każdy płód, jak każdy noworodek, ma indywidualny model ruchliwości i rozwoju. Niektóre wydają się zawsze aktywne, inne zwykle są spokojne. Kopanie niektórych jest tak regularne, że mamy mogłyby ustawić sobie według nich zegarek, aktywność innych zdaje się nie wykazywać żadnej regularności. Wszystkie warianty są normą tak długo, jak długo nie wystąpi radykalne zmniejszenie lub zaprzestanie aktywności.
Nie ma potrzeby notować ruchów dziecka aż do 28 tygodnia ciąży (patrz str. 293).”
Fragment książki „W oczekiwaniu na dziecko” Heidi Murkoff, Sharon Mazel, Rozdział: Szósty miesiąc
Kiedy warto zacząć liczyć ruchy dziecka?
Od 28 tygodnia ciąży można zacząć liczyć ruchy dziecka bądź obserwować je dwa razy dziennie. Rano gdy zazwyczaj aktywność dziecka jest mniejsza oraz wieczorem gdy jest większa. Dwa sposoby liczenia ruchów dziecka opisałam w innym poście. Warto mieć na uwadze, że im bliżej terminu porodu tym ważniejsze jest zwracanie uwagi na ruchy dziecka.
Dlaczego warto słuchać swojej intuicji?
Jeszcze na studiach podczas praktyk na salę porodową przyjęto kobietę do obserwacji. Zapytałam ją dlaczego zgłosiła się do szpitala. Powiedziała, że wstała i jakoś tak pies na nią dziwnie spojrzał. Ona zresztą też poczuła, że powinna sprawdzić co z dzieckiem. Dlatego zgłosiła się do szpitala. Po zrobieniu wstępnych badań okazało się, że maluszek ostatnio nie rósł. Dlatego zawsze warto słuchać intuicji i sprawdzić czy nic się nie dzieje. Może zdarzyć się tzw. „fałszywy alarm”, ale wtedy przynajmniej jest pewność, że wszystko jest dobrze.
Warto zapisywać wyjątkowe chwile z okresu ciąży
Kilka lat temu stworzyłam Dzienniczek Ciąży. W zeszłym roku miałam przyjemność wpisać datę pozytywnego testu ciążowego 🙂 Zapisałam kiedy poczułam pierwsze ruchy. Napisałam kiedy miałam wrażenie, że tańcuje mi w brzuchu. Myślę, że to będzie też wspaniała pamiątka dla dziecka. Jeśli też chcesz coś takiego prowadzić zapraszam tutaj.
Kilka filmików z ruchami dziecka w brzuchu mamy
Film udostępniony przez Nie Sia.
Film udostępniony przez Tika241206
Podzielcie się wrażeniami, odczuciami dotyczącymi ruchów dziecka. Jestem ciekawa kiedy u Was pojawiły się po raz pierwszy i czy od razu były w miarę regularne. 🙂
17 komentarzy
Ania ze SmakiMacierzynstwa.pl
20-01-2016 at 21:15Długo, bo prawie połowę ciąży trzeba czekać, aby w końcu poczuć jak nasz maluszek wariuje w brzuchu. Początkowo odczuwane delikatnie, do coraz mocniejszych sprawiają nam dużo radości i wzruszeń. Chociaż czasami, zwłaszcza już pod koniec takie kopnięcie potrafi też zaboleć 🙂
Kasia ZapytajPoloznaPL
21-01-2016 at 08:18Aniu, o tych kopnięciach co potrafią zaboleć słyszałam. Jeszcze te odczucia przede mną. 🙂
KasiaGosposia
21-01-2016 at 07:11Wydaje mi się, że wczoraj rano poczułam takie delikatne puk puk. Jestem dopiero w 21 tc, też mam łożysko na przedniej ścianie i jeszcze dodatkowe kg. Czy teraz mam się spodziewać codziennie takich ruchów czy czekać po prostu, aż maluszek się uaktywni? 🙂
Kasia ZapytajPoloznaPL
21-01-2016 at 08:17Też ruchów dziecka wypatruje codziennie. Prawda jest taka, że jeśli jesteś aktywna to możesz je w ciągu dnia przegapić.
Myślę, że trzeba poczekać 🙂
Paulina
25-01-2016 at 19:59Ja pierwsze ruchy odczułam około 20 tygodnia teraz jestem w 38 i mała wystawia na próbę moją skórę i rozciąga się w środku tak że nocą czuję jak mi się „rozrywa” skóra ale czego nie robi się dla Maleństwa 🙂 już niedługo zameldujemy się na porodówce 🙂 fajny artykuł !!
Justyna
25-01-2016 at 21:50Trafiłam tutaj dzięki poniedziałkom Uli Phelep, za co muszę jej podziękować. Tobie także bardzo dziękuję, jestem w 22 tc. Czuję ruchy, co jest cudownym odczuciem. Ten artykuł także nieco mnie uspokoił, bo wiem, że nie muszę ich czuć non stop. Co nie zmienia, że lubię kiedy mnie dzidzia kopnie 🙂
Chabrowa
27-04-2016 at 15:09W końcu mogę się tymi ruchami pochwalić. Koniec 24 tygodnia, a ja nie tyle czułam co słyszałam tylko bulgotanie i przelewanie się w brzuszku. Aż tu w sobotę na brzuchu pojawiała się wypchnięta stópka, może rączka, a w niedzielę uderzenie, że aż podskoczyłam 🙂
A teraz mały wierci się coraz częściej, aż brzuch podskakuje 🙂
polina84
13-05-2016 at 10:57Przy pierwszej ciąży wyczekiwanie na ruchy było ogromne. Samo odczuwanie przyjemne i takie dziwne. Teraz jestem w drugiej ciąży (37 tyg.) i powiem Wam że oczekiwanie było tak samo duże ale ruchy….. mogę stwierdzić że w brzuchu rośni mi przyszła tancerka, pasjonatka karate czy zumby. Dziecko nie ma dla mnie litości 😉 kopie, bije, i wkłada nóżkę pod żebra. Mąż stwierdził że by tego nie przeżył. 🙂
Nie ma co ukrywać nawet jak daje popalić to jest to cudowne uczucie 🙂
mamazpowolaniablog
01-06-2016 at 09:05Witaj! U mnie ruchy pojawiły się dosyć późno i były bardzo nieregularne. A przynajmniej tak to odczuwałam. Właściwie do około 24 tygodnia ruchy czułam okazjonalnie i z dużymi przerwami. Na usg widziałam jak moje dziecko fika koziołki i aż Pani doktor ciężko było uwierzyć, że ja tego nie odczuwam 🙂 Dopiero teraz (30 tydzień) ruchy odczuwam bardzo wyraźnie i bardzo często i jest to fantastyczne odczucie. Często pół nocy mam z głowy, gdy Maluszek zacznie „imprezę”, ale chyba nie ma nic piękniejszego niż ten czas kiedy sobie leżę i obserwuję przez brzuszek jego wyczyny 😀
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam na mojego (początkującego) bloga:
mamazpowolaniaBlog.wordpress.com
Madzia
19-06-2016 at 14:39Ja dlugo nie czulam ruchów malej (moja pierwsza ciaza) ale od okolo 25 tygodnia ciazy az do dzisiaj tj. 39 tydzien czuje je non stop i bardzo wyraznie. Mala jest ulozona poprzecznie wiec latwo jest „zobaczyc” wszystkie czesci jej cialka. Nie wyobrazam sobie teraz jakby byla ulozona poprawnie bo kolwzanki mowily mi ze wtedy tylko co jakis czas czuc ruchy, wiec pewnie bym caly czas panikowala heheh. W takim ulozeniu czuje ze jest ze mna caly czas, czuje jej kazdy ruch nozka vzasem nawet raczka.
Mama notuje
13-09-2016 at 09:52Ja w pierwszej ciąży wylądowałam na kilka dni w szpitalu i pielęgniarki kazały mi notować ruchy dziecka z zaznaczeniem ile ich powinno być w ciągu doby. Ja się mega zestresowałam że moje dziecko się nie rusza tyle ile trzeba a potem nawet na tą rozpiske nikt nie zerknął… Dlatego teraz już wiem żeby na te książkowe teorie troche przymknąć oko 😉
Jagoda Stasch
13-12-2016 at 08:18Jestem położną i na ruchy wyczekiwałam niecierpliwie w zasadzie od początku. Chciałam uwierzyć, że tam naprawdę ktoś jeszcze jest (pewność po USG ulatniała się w ciągu doby). I w przeciwieństwie do koleżanek i osób, które tutaj piszą, że późno czuły ruchy, ja czułam je bardzo szybko jak na pierwiastkę. Mniej więcej w połowie 17 tygodnia czułam takie smyranie głęboko w brzuchu, ale nie byłam pewna czy to to. Tydzień później czułam już regularne kopniaki i trudno mi sobie wyobrazić, że można by było to zignorować! 😀 A ruchy to genialne uczucie, wg mnie bardzo wpływają na rozwijanie się miłości do tej małej Istoty… :))) Pozdrawiam!
Anna
19-12-2016 at 23:16Witam.
Ja w 18 tygodniu czułam już dosyć wyraźne ruchy. Teraz jestem w 21 i już udało mi się nagrać jak podskakuje mi brzuch. 3 dni temu wystąpiły u mnie skurcze. Nieregularne, w cały świat, z różną siłą. Dostałam zalecenie żeby lykac aspargin. Przez 2 kolejne dni skurcze były, ale dużo mniejsze. Lekarz określił je jako skurcze hicksa braxtona. I to klucie w pochwie… Praktycznie od początku. Szyjka 3,5. A co do intuicji… Moja ciągle mi podpowiada że coś się dzieje. Jestem najczęstszą pacjentka mojego ginekologa. I jest mi głupio z tego powodu ale ciągle się boję, że cos przeocze i coś się stanie maluchowi. Sama nie mam siły do siebie. Już się zastanawiam nad wizyta u psychologa… Pozdrawiam serdecznie.
Magdalena
12-01-2017 at 12:32Świetny artykuł! Ja poczułam pierwsze ruchy w okolicach 19tc. Najpierw myślałam, że to jelita, ale po wyraźnym odczuciu jakby przepłynięcia rybki w swoim brzuchu, wiedziałam, że to moja córeczka 🙂
Kasia
08-02-2017 at 17:24A ja jestem w 19 tyg, to moje pierwsze dziecko:) Już jakieś dwa tyg temu zaczęłam coś czuć ale nie wiedziałam czy to TO:) najczęściej czuję ruchy wieczorem jak się położe i oglądam jakiś film, w ciągu dnia rzadko, chyba , że tak jak mówię położę się, wyciszę i przyłożę rękę do brzucha:) Wtedy jakby moje dziecko wie, że czekam aż je poczuje i daje o sobie znać 🙂
Mariposa
21-02-2017 at 19:09Mam pytanie odnośnie ruchów dziecka. Mianowicie: mam łożysko na przedniej ścianie i od samego początku ginekolog uczulał mnie, że ruchy będą słabiej odczuwalne. Pierwsze ruchy poczułam jednak „książkowo” w 20-tym tyg.
Faktycznie nie były jakieś bardzo mocne, ale jednak czułam je wyraźnie.
Jakoś koło 27-28 tyg. zdarzyły mi się 2 dni pod rząd takich bardziej hm… intensywnych ruchów. Pierwszy raz wtedy zaobserwowałam wtedy falowanie brzuszka, górki i wybrzuszenia tworzące się podczas ruchów młodego. Ruchy wcale nie były jakieś gwałtowne, nerwowe czy szarpane (czyli takie które określa się jako niepokojące). Po prostu przez cały dzień czułam wyraźnie jak dzidzia się przesuwa, wypina itd. Zastanawiałam się tylko kiedy śpi skoro cały czas go czuję…? To trwało 2 dni.
Potem 2 dni spokojniejszych ruchów – tzn. takich jak do tej pory. Zupełnie jakby dziecko zmieniło położenie i już się nie wypinało „na zewnątrz”.
No i właśnie tak to trwa od 3 tygodni. Dwa dni szaleństwa i dwa dni odpoczynku. I tak cały czas. Dziś (29 tyg 0 dni) znów mały się wypina, rozpycha, aż chwilami mnie to leciutko boli.
Moje pytanie: czy myślicie, że to normalne. Z czego to może wynikać? Ze zmiany położenia dziecka (raz siedzi „głębiej” a raz wypycha się ku zewnętrznej stronie i czuć go bardziej…?). Może po prostu dopiero niedawno zaczęłam mocno odczuwać ruchy przez to łożysko no i przez to że mały ma już pewnie ponad kilogram…
Zastanawiam się czy ktoś ma/miał podobne odczucia.
Czy to normalne, że jednego dnia dziecko szaleje a następnego odsypia?
Przepraszam za tak długi elaborat, ale chciałam dokładnie wyjaśnić problem 🙂 Idę do gina za kilka dni, więc też o to zapytam, ale póki co chciałam zapytać bardziej doświadczone ciężarówki/mamuśki….
Monika z ABCmaluszka.pl
06-05-2018 at 10:16Moja ciąża jest już dawno tylko wspomnieniem :), bo 4 lata temu byłam w ciąży, ale do dziś pamiętam to oczekiwanie na ruchy dziecka :).