Z cyklu wizyta u pediatry: Karmienie piersią a rozszerzanie diety

Jakiś czas temu byłam na wizycie u pediatry z córką i miałam burzliwą rozmowę o rozszerzaniu diety. Na gorąco wszystko opisałam na Facebooku i Instagramie. Zazwyczaj nie opisuje moich rozmów ze specjalistami, w których się nie zgadzam. Uważając, że pewnie wszyscy znają zalecenia. Natomiast gdy po wizycie debatowałam z mężem, to stwierdziłam, że muszę tym napisać.

Melissa Jean Photography

Relacja z wizyty u pediatry:

Dziś na wizycie u pediatry wyszłam na nawiedzoną mamę karmiącą 😉
Pisze tak, ponieważ moja córa ma 5 miesięcy.
– Pediatra zapytał jak je ☺️
– Odpowiadam, że ładnie.
– A tylko mleczko?
– Tak, tylko mleczko.
– Mogłaby już jeść marchewkę.
– Powiedziałam o zaleceniach WHO, o gotowości dziecka do jedzenia i BLW-u. (w tym temacie szkoliłam sie u Małgorzaty Jackowskiej dietetyczki)
Usłyszałam, ze WHO to instytucja przestarzała 😱

Tak jak wcześniej wspomniałam nie pisałbym o tej niepotrzebnej rozmowie… Gdyby nie to, że miałam z mężem rozmowę o tym czemu marchewka zaraz nie wiedzie na stół…
Przykre jest, że lekarze wprowadzają mętlik. Producenci słoiczków też pisząc o niektórych produktach, że są od 4 miesiąca 😱

Zastanawiałam się dlaczego lekarz pediatra tak nakłania mnie do rozszerzania diety u córki. Otóż jest taki dokument jak schemat żywienia w nim pojawiają się widełki by rozpocząć wprowadzanie pokarmów między 4 a 7 miesiącem życia. Natomiast trzeba pamiętać, że WHO jak AAP apelują o wyłączne karmienie przez 6 miesięcy. Ten argument pada również w Zasadach żywienia polskich niemowląt.

Przypomnę definicje dotyczące długości karmienia piersią/ mlekiem mamy:

WHO – Światowa Organizacja Zdrowia:

Zaleca wyłączne karmienie piersią przez pierwsze sześć miesięcy życia.
Po 6 miesiącu, stałe pokarmy, miękkie owoce i warzywa, powinny być wprowadzone jako uzupełnienie karmienia piersią przez okres do dwóch lat lub więcej.

AAP – Amerykańska Akademia Pediatrii

Zaleca wyłączne karmienie piersią przez około 6 miesięcy, wprowadzanie żywienia z uzupełniającej w osłonie karmienia piersią, kontynuowanie karmienia do 1 roku lub dłużej według życzenia matki i dziecka.

Jeśli WHO dla Was to za mało, jeśli zalecenia AAP też to podsyłam Wam link do stanowiska Polskiego Towarzystwa Gastroenerologii, Hepatologii i Żywienia dzieci (PTGHIŻdz).

Znalazłam też ciekawy wpis u Małgosi Jackowskiej na blogu:

„Wprowadzanie produktów uzupełniających należy rozpocząć „po ukończeniu 17 tygodnia życia i nie później niż w 26 tygodniu” ponieważ wtedy „Dzieci nabywają umiejętności siedzenia z podparciem, osiągają dojrzałość nerwowo-mięśniową pozwalającą na kontrolowanie ruchów głowy i szyi oraz na jedzenie z łyżeczki. W okresie tym zanika odruch usuwania z ust ciał obcych, typowy dla okresu noworodkowego i wczesnoniemowlęcego..”

Czyli? Pierwsze posiłki uzupełniające podajemy dzieciom POMIĘDZY końcem 4 a połową 7 miesiąca życia! NAJWCZEŚNIEJ po ukończeniu 4 miesiąca, a nie NATYCHMIAST po ukończeniu czterech miesięcy. Chyba, że Wasze dziecko siedzi stabilnie w wieku 4 miesięcy i nie wypycha językiem podawanego jedzenia..?”

Cytat pochodzi z wpisu zatytułowanego: „CZYM SIĘ RÓŻNI CZTERY OD SZEŚCIU ? CZYLI O TYM KIEDY ROZSZERZAĆ DIETĘ NIEMOWLĘCIA?”

(Oczywiście piszę o sytuacjach gdy dziecko przybiera prawidłowo na wadze.)

Jakie są Wasze doświadczenia z sugestiami dotyczącymi rozszerzania diety u dziecka?