8 najukochańszych książek dla dzieci

Pamiętasz książki dla dzieci, które czytali Ci rodzice?

Z mojego dzieciństwa pamiętam książkę o “Koniku garbusku”. Kojarzę ją jako najmroczniejszą pod względem kolorystycznym lekturę. Pamiętam serię książeczek “Poczytaj mi mamo” i na tym zakończę…

Właśnie wpadłam na pomysł napisania artykułu o książkach mojego dzieciństwa.

Co zatem czytam córeczce?

Po pierwsze już w brzuszku czytałam jej “Anię z zielonego wzgórza”.

Po drugie gdy się urodziła dużo pojawiło się książeczek z ilustracjami, krótkimi wierszykami. Gdy czytałam jej dłuższe historie, ona wierciła się i kręciła. Gdy publikowałam relację z książką z dłuższą fabułą. Otrzymywałam wiadomości: “moje dzieci nie słuchają, jak Ty to robisz?”. Idąc tropem, że wiercące się dziecko nie słucha. To moja córa też nie słuchała 🙂

Co nie przeszkadzało mi czytać dalej. Po prostu chciałam wprowadzić nawyk czytania. Dla mnie książki są ważne. Choć nie zawsze czytam codziennie, i nie zawsze przez 30 minut jak to sobie obiecuję. Po prostu są miesiące, w których czytam kilka książek, a są miesiące gdzie zaczęłam wiele i żadnej nie przeczytałam…

Kiedyś się tym frustrustrowałam dziś cieszę się, gdy trafię na fascynującą książkę. Bądź gdy chociaż mały fragment książki mnie porwie i zostanie ze mną na dłużej.

Wracając do czytania córce. Staramy się by to był nasz wieczorny rytuał. Choć nie zawsze tak jest. Choć książki towarzyszą nam w naszej codzienności. Tak jak wcześniej pisałam czytałam córce, nawet gdy ją to nie interesowało. Teraz są dni gdy sama przynosi książki i prosi mamo poczytaj! tato poczytaj!

Jak się domyślasz?

Z pośród kilkudziesięciu książek, które ma w swojej bibliotece na palcach dwóch rąk można policzyć te ulubione, ukochane, do których wraca niemal co wieczór. Co to są za pozycje?

“Proszę mnie przytulić” Wechterowicz Przemysław, Dziubak Emilia

Jeśli ktoś zapytałby mnie jaką JEDNĄ jedyną książkę ma zakupić dla swojego dziecka, ta byłaby na pierwszym miejscu. Przedstawia historię taty i synka, którzy odnajdują sekret dobrego dnia. Mianowicie wystarczy kogoś przytulić. Okazywanie sobie wzajemnej życzliwości, uważności, przytulenie drugiej osoby jest magiczne. W swojej pracy, gdy czasami brakowało mi słów. Pytałam czy mogę przytulić. Zdarzyło mi się też spontanicznie kogoś obcego uścisnąć.

A Tobie?

Dodatkowo jest przepięknie ilustrowana. Przyznam, że “Proszę mnie przytulić” skradła mi serce.

 

Przygody skarpetek

Gdybym miała iść tropem książek ulubionych przez moją córę, to niewątpliwie będzie druga część “Niesamowitych przygód dziesięciu skarpetek” czyli “Nowe przygody skarpetek”. Jej serce podbiła historia malinowej skarpetki. Jeśli chcecie przesłuchać to opowiadanie, to polecam Wam darmowy framgnet na audioteka.pl

 

Moje serce wciąż jest przy pierwszej części, którą jak się domyślacie rzadziej czytamy 🙂

 

 

The Bear and the Hair – książeczka anglojęzyczna

Kolejna ulubiona książka jest już anglojęzyczna o misiu. Aż żałuję, że z tej serii nie kupiłam więcej pozycji. Takie perełki dorwiecie w Tk Maxx. Uwielbiam tam zaglądać. Na szczęście/ nieszczęście mam daleko, więc są to bardzo sporadyczne wizyty.

 

 

 

O króliczku angażującym w zabawę dzieci

Ooooo zapomniałabym. Moja córa uwielbia książeczki z serii historia króliczka. Mamy dwie książeczki:
„śpij króliczku” – niestety na potrzeby sesji zaginęła!
„do kąpieli króliczku”

Brakuje nam „płacze króliczek”!

Moja córa uwielbia te historie, bo na każdej stronie czeka na nią zadanie do wykonania. A to trzeba oczki króliczkowi zakryć, a to podmuchać itd. 🙂

 

Kolejne pozycje są już na bardzo równorzędnych stanowiskach:

“Miłość” Astrid Desbordes

Uwielbiam tę książeczkę. Opowiada o miłości mamy do synka, o tych codziennych skrajnościach, w których objawia się matczyna miłość.

Fragment książki

Dla mnie jest niesamowita. Zawsze wywołuje we mnie masę wzruszeń i myślę, że to jest pozycja must have. Na dzień taty planuję nabyć “Co powiedział mi tata”. Teraz wypatrzyłam, że jest też “Przyjaźń” i “Moja młodsza siostra”.

Jakie nawyki uszczęśliwiają dzieci?

Kolejne pozycje, to “7 nawyków szczęśliwego dziecka”*  i “7 nawyków szczęśliwego dziecka. Nowe historie.”. Covey Sean.

Przyznam, że treści zawarte w tych książkach są warte przyswojenia też przez rodziców. Poruszaja kwestie nawykow tych ktore nas rozwijaja i nam szkodza. Przyznam, ze zaluje ze wczesniej nie trafilam na te ksiazki. Mysle, ze na wiele nawykow spojrzalabym inaczej.

ulubiona historyjka mojej cory jest o kroliku, ktory nie ma trampek by zagrac w pilke ze znajomymi. idzie po trampki do domu z przyjacielem i nie moze ich znalezc! jak sie domyslasz gdy znajduje mijsa tyle czasu ze juz dawno jest po grze.

Co warto podkreślić każdy rozdział kończy się sesja pytań i odpowiedzi. Idealna podpowiedz jak porozmawiać z dziećmi na temat danej historii.

*Nie zdążyłam sfotografować. Natomiast historie są inne, a konstrukcja taka sama. Obie książeczki są bardzo wartościowe.

Które książki dla dzieci skradły Twoje serce i Twojego dziecka?

P.S.: Buszując po książkach córki, odkryłam kolejne tytuły, które uwielbiamy. Chcesz je poznać w kolejnym wpisie?